niedziela, 4 marca 2018

Oscary 2018 - moje typy

Ech... W tym roku obejrzałam dużo mniej filmów, za co was szczerze przepraszam - po prostu nie mam na to czasu, jakbym nie próbowała. Tak więc wybaczcie, tym razem ominę większą ilość kategorii w moich typach - po prostu bez sensu, żebym się o nich wypowiadała w momencie, gdy widziałam jeden na pięć nominowanych tytułów.
Muszę też wam wyznać, że po prostu nie mam możliwości oglądać gali na żywo - w poniedziałek mam zajęcia od rana do późna, więc nie mogę sobie pozwolić na przespanie godziny czy dwóch. W zeszłym roku dzień po gali miałam wolne, tak więc była to zupełnie inna sytuacja. Strasznie was przepraszam, uwierzcie, że boli mnie to okropnie.

Ale nie przedłużam już!

Kategoria: Najlepsze kostiumy
Nominowani: Czas mroku, Kształt wody, Nić widmo, Piękna i Bestia, Powiernik królowej
Czego nie widziałam: Powiernik królowej
Mój typ: Kurcze, powiem wam, że cały czas się waham. Czas mroku ma świetne, epokowe kostiumy, podobnie jak Powiernik królowej - to widać nawet na zwiastunie! Z drugiej strony, jeśli coś dobrego było w Nici widmo, to właśnie ubrania - wszak to film, w którym przewijają się one cały czas i są jego wielką podporą. Chyba jednak gdzieś po cichu trzymam kciuki za panią Boyle (Powiernik królowej) - w zeszłym roku nie została nagrodzona za kostiumy w Boskiej Florence, może tym razem jej się poszczęści? Gdybym miała ocenić te, które widziałam, to wybrałabym jednak Marka Bridgesa i jego pracę w Nici widmo.

Kategoria: Najlepsze zdjęcia
Nominowani: Blade runner 2049, Czas mroku, Dunkierka, Kształt wody, Mudbound
Czego nie widziałam: Mudbound
Mój typ: Od samego początku byłam fanką zdjęć w Kształcie wody i im wierna pozostaję.

Kategoria: Najlepsza scenografia
Nominowani: Blade runner 2049, Czas mroku, Dunkierka, Kształt wody, Piękna i Bestia
Mój typ: No i tu - schody. Zupełnie odrzucam Blade runnera i Dunkierkę  - po prostu nie przypadły mi do gustu te wystroje, choć jasne, pasują do klimatu filmu, to jednak uważam, że w pozostałych tytułach odwalono porządniejszą robotę. Wciąż mam w pamięci przepiękne wnętrza pałacu królewskiego w Czasie mroku, tak bogate wnętrza w Pięknej i Bestii i ciche laboratoria w Kształcie wody... Gdybym miała wybierać, to chyba jednak poszłabym w stronę Czasu mroku (ten żyrandol, okay. Ten żyrandol), choć serce krzyczy, że Piękna i Bestia też na coś zasłużyła.

Kategoria: Najlepsza piosenka
Nominowani: "Remember me" (wyk. Miguel i Natalia Lafourcade, Coco), "This is me" (wyk. Keala Settle i obsada, Król rozrywki), "Stand up for something" (wyk. Andra Day i Common, Marshall), "Mighty River" (wyk. Mary J. Blige, Mudbound), "Mystery of love" (wyk. Sufjan Stevens, Tamte dni, tamte noce)
Mój typ: Choć "Remember me" jest piękna, to nie przepadam za jej oryginalnym wykonaniem - po prostu mi nie leży, chyba za bardzo przywiązałam się do głosu Macieja Stuhra. "This is me" jest dobrą piosenką do śpiewania i tańczenia, ale to w sumie standardowy kawałek o odwadze i byciu sobą - czy to jest jakoś super oryginalne? Nie sądzę, choć przyjemne. "Stand up for something" jakoś w ogóle nie specjalnie przypadła mi do gustu (swoją drogą, muszę obejrzeć Marshall!). "Mighty River" - okay, to jest całkiem przyjemne, ale mimo wszystko... Moje serce zostało podbite przez "Mystery of love" - mocno specyficzną piosenkę, która zapadła mi w pamięć tak mocno, że od czasu obejrzenia Tamtych dni przesłuchałam ją STANOWCZO zbyt wiele razy. I choć wiem, że nie wszystkim pasuje (testowałam na moich przyjaciółkach) to ja trzymam za nią kciuki!

Kategoria: Najlepsza muzyka oryginalna
Nominowani: Hans Zimmer (Dunkierka), John Williams (Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi), Alexandre Desplat (Kształt wody), Jonny Greenwood (Nić widmo), Carter Burwell (Trzy billboardy za Ebbing, Missouri)
Mój typ: Muzyka z Dunkierki jest zwyczajnie irytująca i choć szanuję Zimmera, bo stworzył wiele niezapomnianych i pięknych melodii... Ale to nie jest jedna z nich. Ten soundtrack ginie w tle, w ogóle nie zapada w pamięć, a przesłuchiwany osobno, niemożebnie wkurza. Kształt wody ma jeden z tych soundtracków, który jest po prostu idealny - wpada w ucho, da się go nucić, idealnie pasuje do filmu, nie tylko stanowi tło dla wydarzeń, ale też ubarwia je, wprowadza nastrój. Alexandre Desplat powtórzy to, czego dokonał w Grand Budapest Hotel - stworzył arcydzieło. Z drugiej strony... Kiedy słyszę muzykę Burwella, od razu nabieram chęci na ponowne obejrzenie Billboardów i nachodzą mnie wszystkie emocje, które czułam podczas seansu. Gdybym więc miała wybierać... To chyba między tymi dwoma panami bym wybierała - Burwellem i Desplatem.

Kategoria: Najlepszy reżyser
Nominowani: Christopher Nolan (Dunkierka), Guillermo del Toro (Kształt wody), Greta Gerwig (Lady Bird), Paul Thomas Anderson (Nić widmo), Jordan Peele (Uciekaj!)
Mój typ: Zdecydowanie del Toro. Żaden inny film nie miał tej fantazji, ciekawych ujęć, żaden nie poprowadził tak konsekwentnie swojej historii. Kształt wody może być dziwaczny, może być zbyt kontrowersyjny, ale nie można mu odmówić jednego - konsekwencji i zaplanowania. Od początku widać, że reżyser miał taki właśnie plan, nic nie dzieje się przypadkiem. To jest mój zarzut do Lady Bird i Uciekaj! - mam wrażenie, że wciśnięto im zakończenia na szybko, bo czas się kończył, a filmy robiły za długie. Zmiany psychologii bohaterów nie są ani narastające, ani logiczne - po prostu są, bo są potrzebne. Dunkierka mnie w ogóle nie zachwyciła (choć Nolan pokazał już nie raz, że umie prowadzić filmy), a Nić widmo ma za dużo niedomówień i przez to zupełnego braku konsekwencji - z jednej strony to realistyczna historia, z drugiej niektóre wydarzenia są jak wyjęte z równoległego wszechświata.

Kategoria: Najlepsza aktorka drugoplanowa
Nominowani: Allison Janney (Jestem najlepsza. Ja, Tonya), Octavia Spencer (Kształt wody), Laurie Metcalf (Lady Bird), Mary J. Blige (Mudbound), Lesley Manville (Nić widmo)
Czego nie widziałam: Jestem najlepsza. Ja, Tonya, Mudbound
Mój typ: Wspierając się na trzech kreacjach, które miałam szanse zobaczyć, chyba stawiam na Lesley Manville. W Nici widmo gra złożoną postać, siostrę geniusza-pedanta, a jej życie to balansowanie na między jego spokojem a szaleństwem. Jest taką cudowną angielską damą, która zawsze zachowuje kamienną twarz, nikomu nie zdradza swoich myśli i gdzieś w tle snuje swoje własne intrygi - wszystko w rękawiczkach i bez zbytniego mieszania się. Nie jestem fanką roli Laurie Metcalf, Octavia Spencer zaś nie zachwyciła - oczywiście, że była dobra, ale nie zachwycająca. Tak więc ode mnie nagrody dla pani Manville.

Kategoria: Najlepszy aktor drugoplanowy
Nominowani: Richard Jenkins (Kształt wody), Willem Dafoe (Florida Project), Woody Harrelson (Trzy billboardy za Ebbing, Missouri), Sam Rockwell (Trzy billboardy ze Ebbing, Missouri), Chrisopher Plumer (Wszystkie pieniądze świata)
Czego nie widziałam: Florida Project, Wszystkie pieniądze świata
Mój typ: Wybór może być jeden - Sam Rockwell wygrał życie swoją rolą i nie widzę nikogo, kto mógłby go od tej nagrody odsunąć. Nie mam pojęcia, co musieliby pokazać Dafoe i Plummer, żeby mnie przekonać, że Rockwell jest od nich gorszy. Choć Harrelson również zagrał jedną z najlepszych swoich ról (do teraz mam łzy w oczach, gdy pomyślę o jego postaci), to jego kolega z planu pobił wszystkich na łopatki. Jenkins był w porządku, ale nie dostarczył mi nawet połowy takich emocji, jak Rockwell - emocji zupełnie ze sobą sprzecznych, zaczynając od nienawiści, przechodząc do współczucia a w końcu na sympatii kończąc. Jeśli nie on, to naprawdę nie mam pojęcia kto.

Kategoria: Najlepsza aktorka pierwszoplanowa
Nominowani: Meryl Streep (Czwarta władza), Margot Robbie (Jestem najlepsza. Ja, Tonya), Sally Hawkins (Kształt wody), Saoirse Ronan (Lady Bird), Frances McDormand (Trzy billboardy za Ebbing, Missouri)
Czego nie widziałam: Jestem najlepsza. Ja, Tonya
Mój typ: Żałuję okropnie, że nie widziałam kreacji Margot Robbie, ale jeśli miałabym wybierać z aktorek, których role są mi znane... Cóż, chyba nie zdziwi nikogo, że wybrałabym Frances McDormand. Ona po prostu mnie zabiła w Trzech billboardach - pokazała tak wiele, równocześnie wszystko ukrywając za maską szczerego i bezwzględnego wkurwu. Kocham Meryl, ale to nie była ta rola, za którą mogłaby otrzymać czwartego Oscara - mam nadzieję, że taka rola jeszcze się pojawi, życzę jego tego, ale nie tym razem. Sally Hawkins mnie nie przekonała - wiem, że miała gorzej, bo musiała posługiwać się wyłącznie gestami i mimiką, ale nie, przepraszam. A fanką młodej Saoirse chyba nigdy tak naprawdę nie zostanę (nie zapomnę ci tego Intruza!).

Kategoria: Najlepszy aktor pierwszoplanowy
Nominowani: Gary Oldman (Czas mroku), Daniel Day-Lewis (Nić widmo), Denzel Washington (Roman J. Israel, Esq.), Timothee Chalamet (Tamte dni, tamte noce), Daniel Kaluuya (Uciekaj!)
Czego nie widziałam: Roman J. Israel, Esq.
Mój typ: I znów - żal mi potwornie, że nie widziałam Denzela. Moim zdaniem w zeszłym roku to on powinien zgarnąć Oscara (a niech cię, panie Affleck!), więc gdzieś tam z tyłu głowy siedzi mi poczucie, że może jednak on... Jednak cóż, moje serce zostaje przy Oldmanie. Kreacja Churchilla to po prostu geniusz - poza tym jemu się ta nagroda po prostu należy, jak psu buda. Tak, Day-Lewis zagrał świetnie, a młody Chalamet zapowiada się świetnie, ale żaden nie zrobił na mnie takiego wrażenia, jak Oldman i to jemu kibicuję z całych sił.

Kategoria: Najlepszy film
Nominowani: Czas mroku, Lady Bird, Kształt wody, Uciekaj!, Trzy billboardy za Ebbing, Missouri, Dunkierka, Nić widmo, Tamte dni, tamte noce, Czwarta władza
Mój typ: Billboardy. Ogólnie jestem nieco rozczarowana tegorocznym sezonem, bowiem tak naprawdę podobały mi się trzy filmy, a dwa pozostały wywołały we mnie wiele sprzecznych emocji. Kolejne trzy w ogóle nie przypadły mi do gustu i raczej do nich nie wrócę. Z nich wszystkich to właśnie Trzy billboardy sprawiły, że śmiałam się, płakałam (ba! Ja wyłam!), klęłam i współczułam postaciom. Wiem, że wrócę do tego filmu, bo tak duże wrażenie na mnie zrobił. Nie wyobrażam sobie, by miał nie otrzymać statuetki.

Ciekawa jestem, czy w tym roku uda mi się wytypować więcej filmów xD Po cichu trzymam też kciuki za Coco, które walczy o Oscara za najlepszą długometrażową animację!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz